Urodził się w Raciborzu, zdobył zawód ślusarz-spawacz i podjął pracę w Fabryce Kotłów Rafako. Ten zwykły chłopak cały czas miał jednak wielkie marzenie - zostać żołnierzem jednostki specjalnej. Dzięki nadludzkiej determinacji udowodnił, że niemożliwe nie istnieje.
Jego długa, kręta i wyczerpująca ścieżka do Jednostki Wojskowej GROM wiodła przez Wojskową Komendę Uzupełnień, pułk specjalny w Lublińcu i misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Libanie. Z naderwanymi ścięgnami, wyjąc z bólu, stawił się na wstępną selekcję do jednostki. Dopiero tu zaczęło się prawdziwe piekło - selekcja do jednostki GROM w bieszczadzkiej głuszy, tygodniowy morderczy obóz, którego poziom trudności zszokowałby nawet brytyjskich komandosów z SAS. Po raz pierwszy ujawnione sekrety selekcji do jednostki GROM!
UKD:
356.1(438) 614.87 929-051(438)A/Z
UWAGI:
U dołu okładki: Jak zostałem szturmowcem GROM-u?.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni